Historia społeczeństwa żydowskiego w Monaco sięga co najmniej sto lat, przede wszystkim czasów Holocaustu. Monaco miało bardzo małą społeczność żydowską przed II wojną światową, liczącą około 300 osób. W czasie wojny rząd Księstwa wydawał swoim żydowskim mieszkańcom fałszywe dokumenty tożsamości, aby uchronić ich przed nazistowskimi wywózkami. Wiele z 66 osób wydanych hitlerowskim okupantom w sąsiedniej Francji szukało schronienia w Księstwie, które było neutralne w pierwszych latach wojny. Książę Ludwik II odmówił zwolnienia żydowskich urzędników państwowych i uchronił Édouarda de Rothschilda przed deportacją.
Niestety w nocy 27 sierpnia 1942 roku władze Monaco aresztowały żydowskich mieszkańców i przekazały ich nazistom. Co najmniej 24 inne Monegaski mieszkające w Księstwie lub w okolicznych francuskich wsiach zostały deportowane podczas wojny. Tylko dziewięciu z 90 deportowanych przeżyło zatrzymanie przez nazistów.
Przeprosiny i naprawa stosunków monegasko-żydowskich
W 1948 r. założono Association Cultuelle Israelite de Monaco jako oficjalną organizację społeczności żydowskiej w Monako, która zapewniła gminie synagogę, szkołę hebrajską i koszerny sklep spożywczy. Dzisiejsza społeczność żydowska w Monako składa się głównie z emerytów z Francji i Wielkiej Brytanii, jest też niewielka populacja Żydów z Afryki Północnej i Turcji.
W sierpniu 2015 roku, książę Albert II przeprosił za rolę w deportacji Żydów Monaco do nazistowskich Niemiec i do obozów koncentracyjnych. Z tej okazji książę odsłonił pomnik poświęcony deportowanym Żydom z Monaco. Stoi on na cmentarzu w Monaco. „Popełniliśmy to, co nieodwracalne, przekazując sąsiednim władzom kobiety, mężczyzn i dzieci, które schroniły się u nas, aby uciec przed prześladowaniami, których doświadczyli we Francji” – powiedział Albert podczas ceremonii odsłonięcia pomnika ofiar. „W niebezpieczeństwie przyjechali specjalnie po to, by schronić się u nas, myśląc, że znajdą neutralność”. Książę powiedział, że uznanie wykroczenia przez władze Monaco „to proszenie o przebaczenie”, kierując swoje przeprosiny do obecnych przywódców społeczności żydowskiej, w tym głównego rabina księstwa i znanych badaczy Holokaustu Serge’a i Beate Klarsfeldów. Książę ustanowił program restytucji w celu zwrotu mienia odebranego deportowanym Żydom ich spadkobiercom.
Społeczeństwo żydowskie w Monaco
Poza Izraelem Monaco ma również najwyższy odsetek społeczeństwa żydowskiego na świecie, wynoszący ponad 5 %, według statystyk dostarczonych przez dwóch rabinów. Podobnie jak zdecydowana większość tutejszej ludności, większość Żydów urodziła się za granicą. Wielu z nich to milionerzy, którzy przybyli do Księstwa będącego rajem podatkowym, gdzie zarobki nie wymagają ani raportowania, ani dzielenia się z rządem. Inni to pracownicy z klasy średniej w sektorze turystycznym, hazardowym i bankowym.
Powstała populacja żydowska jest stosunkowo nową i zróżnicowaną społecznością, której członkowie mówią różnymi językami i wywodzą się z odmiennych kultur. Całkowita populacja Monaco wynosi około 38 600, co czyni go jednym z najmniejszych krajów świata. Ale około 2000 Żydów kultywuje rosnącą społeczność, częściowo dzięki luksusowej synagodze otwartej w 2017 roku.
Synagoga Edmond Safra, która została wsparta darowizną w wysokości ponad 10 milionów dolarów od rodziny bankowej Safra, mieści się w budynku, który ma kształt zwoju Tory, a jej cylinder jest pokryty kamiennymi kafelkami z Jerozolimy. Struktura jest zorientowana na Morze Śródziemne i słynny port w Monaco, ale nie ma okien, z których można by je zobaczyć. Zaprojektowana, aby przypominać znacznie większą synagogę Edmonda J. Safry na Manhattanie, wersja Monaco ma płaski dach, który mieści i ukrywa kopulasty sufit z drewnianymi panelami, które są widoczne tylko we wnętrzu. Sztuczne oświetlenie wnętrza jest tak duże, że utrzymuje kwitnące orchidee w doniczkach przymocowanych do okrągłych ścian wyłożonych boazerią. Ambonę rabina otacza kilka drewnianych kręgów, z których każdy jest większy od poprzedniego. Falują na zewnątrz w kierunku ławek, które mają około 400 półkolistych siedzeń obitych fioletowym aksamitem.
Wygląd drugiej synagogi w Monaco o nazwie Chabad blednie w porównaniu z Safrą. Znajdująca się na parterze budynku mieszkalnego sala modlitewna może pomieścić około 80 osób i brakuje jej stylowych mebli prezentowanych w Safrze. W tej synagodze nabożeństwa odprawiane są w języku angielskim dla wygody wielu wiernych, którzy nie mówią po francusku. W synagodze Safra czasami używa się angielskiego, ale francuski jest tam bardziej dominujący.
W Monako nie ma szkoły żydowskiej, chociaż obie synagogi zapewniają szkoły niedzielne i hebrajskie, a także zajęcia dla młodzieży podczas wakacji. Dlatego też rodzice wysyłają swoje dzieci do jednej z żydowskich szkół w Nicei, będącej również źródłem świeżego, koszernego jedzenia dla Monaco.
W przeciwieństwie do Nicei, gdzie wielu Żydów nie czuje się bezpiecznie, chodzenie z jarmułką nie stanowi problemu w Monaco – incydenty antysemickie są niezwykle rzadkie. Monako ma pełne stosunki dyplomatyczne z Izraelem.